środa, 7 sierpnia 2024

-5-

 Do Pana...

Za tym, co napisałam poniżej stoi wiele godzin przemyśleń, wątpliwości i pytań. I to najważniejsze pytanie: Co dalej? Kim jestem? Czego chcę?

Chcę czuć jak kiedyś, chcę czuć kim jestem.

Czuję się jakbym drugi raz podejmowała decyzję i po raz pierwszy poczuła obrożę na karku. I Tobie chcę to podarować.

I codziennie chcę na nią zasługiwać. Jestem Twoją suką, Twoją własnością.

Moja wielka prośba ode mnie do Ciebie. Pomóż mi być lepszym suczkiem, bądź jak kiedyś.

O co proszę, czego bym chciała:

  • oglądać z Tobą tv, kiedy Ty będziesz się mną bawił, używał, dotykał
  • mieć świadomość, że gdy jesteśmy na zewnątrz, wśród ludzi, zachowujesz się "normalnie", ale w każdym momencie mogę spodziewać się polecenia, gestu, dotyku, który będzie znany tylko nam
  • otrzymywać polecenia przybierania odpowiednich pozycji
  • otrzymywać codzienną listę zadań
  • abyś czuł moje oddanie, przywiązanie, zaufanie, że cały czas jestem do Twojej dyspozycji
  • instrukcji, jak mam się zachowywać po Twoim powrocie do domu
  • siedzieć przy Twoich nogach
  • chodzić przy nodze
  • abyś decydował za mnie
  • upokorzenia
  • poniżenia
Tak. To brzmi jak prośba czy ustalanie zasad na początku znajomości/relacji. A jednak.... napisała to suka będąca własnością Pana od lat ośmiu z hakiem :). Czasami trzeba powrócić do pracy u podstaw :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz